Też masz tak,ze czasami siedzisz w pustych czterech ścianach i zagryzasz wargi z bólu, z tęsknoty za tym co było... z obawy przed tym co będzie. z bezsilności. tak znam to, znam to doskonale. To jest nieuniknione. coś się kończy coś się zaczyna. ciężko nabrać tempa, ciężko iść do przodu kiedy to co bylo wciaz jest. jest tak silnie do Ciebie przywiązane,ze nie potrafisz wyrzucić ani jednej cząstki tego co było, mimo tego,ze wiesz,ze nie będzie jak kiedyś,wciąż wierzysz. trzymasz to przy sobie jak najcenniejszy skarb, bronisz tego i troszczysz,aby nigdy nie uciekło. nie możesz zrzucić z siebie ciężaru i dźwigasz to każdego dnia. wstajesz myślisz i zasypiasz z ta sama myślą. / i.see.you
|