II. Nagle wyświetlił mi się nick nowej osoby, które chce ze mną porozmawiać. Powiedziałam sobie w myślach, że to ostatnia osoba, że ryzykuję i spróbuję porozmawiać. Z początku wszystko szło dobrze, wydawało mi się, że można łatwo prowadzić z kimś rozmowę. Mieliśmy wspólny język, kontakt był całkiem dobry do momentu, gdy nie poprosił o spotkanie. Zaskoczył mnie tym, ponieważ nie wiedziałam, jak mam się w tej sytuacji zachować. Czułam strach i przerażenie prze chwilę, a zaś z drugiej strony chęć przeżycia czegoś nowego. Zgodziłam się i szybko tego pożałowałam. Nasze spotkanie odbyło się następnego dnia w parku. Niby niewinna rozmowa, pierwszy pocałunek, ale on stawał się coraz bardziej nachalny. Zaczął się do mnie dobierać, a ja już zrozumiałam o co chodzi. Szybko się wyślizgnęłam i uciekłam. Udało mi się to zrobić, bo miałam wiele szczęścia.Zrozumiałam właśnie wtedy, jak łatwo mogłam się zniszczyć, jak mogłam mieć zniszczone całe życie i psychikę.
|