i nie żałuje tych kilku zmarnowanych nocy, w których siedziałam na parapecie z butelką dobrej wódki. wiem, że między opakowaniem chusteczek, wódki i paczki papierósów byłeś Ty. wciąż ten sam, z brązowymi tęczówkami tłumaczący mi jak bardzo niszczę sobie zdrowie poprzez taki tyb życia. /confessione
|