I to się nazywa przyjaźń, że pierwsze co robisz gdy wchodzisz do jej domu to pytasz co ma dobrego i od razu idziesz zrobić sobie kawę, gdy rozmawiasz z jej rodzicami jak ze swoimi, gdy ich wyganiasz spać, mimo, że nic Ci się nie chce, wysilasz swój mozg i pomagasz w lekcjach, wychodzisz z "jej" psem na spacer, zmywasz jej naczynia i ciężko Cię stamtąd wygonić ! :P
|