Dziewczynka z dobrego domu, kto by wtedy powiedział, że za kilka lat zbłądzi, że zacznie pomocy szukać w narkotykach? Mając szesnaście lat byłam bardzo zagubionym dzieckiem, które nie wiedziało, co ma ze sobą zrobić. Nie było łatwo dorastać w cieniu starszej siostry. Imprezy w towarzystwie jej kumpli zawsze kończyły się tak zwanym zgonem. Jednak to nie jej wina, że zaczęłam zabawę z narkotykami. Chodziłam z chłopakami, gdzie mijali mnie ludzie, którzy różne rzeczy o mnie gadali. Nie obchodziło mnie to, chciałam się wtedy tylko dobrze bawić. Nie pomyślałam tylko, że ta zabawa może mnie zabić../immoreelverbeelding
|