i nigdy cie o nic nie prosiłam. nie prosiłam cie o miłość do mnie, nie prosiłam o to, abyś się o mnie troszczył, nie prosiłam o to, abyś miał do mnie szacunek. nie chciałam od ciebie nic, wiedziałam, że sam musisz chcieć tego i to okazywać, ale teraz proszę cie o jedno- jeżeli serio ją kochasz- to bądź szczęśliwy. chce, żebyś był szczęśliwy, nie ważne z kim, nie ważne jak, po prostu tego chce. i nie przejmuj się moimi łzami w oczach, kiedy idziesz z nią za rękę, bo może i mnie to boli- ale wmawiaj sobie, że to łzy szczęścia, tak jak wmawiałeś sobie i mi, że kochałeś i coś czułeś. przecież to takie proste.
|