Upchaj mnie na samym dnie, na odległym krańcu swojej kieszeni, gdzie nikt nie zajrzy a nawet sama zapomnisz, że tam jestem. W najmniej oczekiwanym momencie, wtedy kiedy wszystko będzie ci się układać a życie będzie płynąć '"jak bajka" wyjdę i znów nabałaganie w twojej pamięci, odświeżę tą resztkę wspomnień którą ze mną spędziłaś. Zrobię to bo tak łatwo dałaś mi odejść bez jasnej przyczyny. Bez żadnego wytłumaczenia, teraz ja będę powtórnie rozgmatwał Twoje "niby" poukładane życie.
|