I pamiętam gdy spojrzałeś mi w oczy i spytałeś czy będę już z Tobą na zawsze. Skinęłam głową i przytuliłam się do Ciebie. Byłam wtedy tak bardzo szczęśliwa. Czułam twój zapach, ty swoim delikatnym dotykiem gładziłeś mnie po włosach. A teraz? Gdzie jesteś? Nie widzę cię, nie słyszę, nie czuję. Nie ma cię. Odszedłeś. Zżera mnie wstyd, że ci zaufałam. Jestem tak cholernie naiwna. Najbardziej boli, kiedy napotkam się na Ciebie całkiem przypadkiem a ty spojrzysz na mnie lekceważąco i przejdziesz dalej. Mam od ciebie wszystkie wiadomości, wszystkie nasze wspólne zdjęcia. Nie usunę ich. Nie. Patrzę na zdjęcia i płaczę, ale jednocześnie jestem szczęśliwa że przeżyłam z Tobą tyle wspaniałych chwil. Nie mogę zasnąć, bo zawsze dostawałam od ciebie sms’y z treścią „ kocham cię,dobranoc” a teraz? A teraz nie dostaję. Bo to koniec kochanie.
|