Takiej przyjaźni każdy mógłby nam pozazdrościć. Znaliśmy się od kołyski. To z Tobą robiłam pierwsze kroki, budowałam babki z piasku, przekraczałam progi szkolne. To z Tobą przeżywałam pierwsze poważne wówczas problemy i pierwsze uczucia. Byłeś jedyną osobą do której mogłam się zwrócić ze wszystkim o każdej porze dnia i nocy. Gdy byliśmy dziećmi przeskakiwaliśmy przez ogrodzenie. Z wiekiem poznawaliśmy smak życia. Pierwsze fajki, alkohol, jointy- wspominam jak razem próbowaliśmy. Na komentarze, że byłaby z nas świetna para odpowiadaliśmy śmiechem. Razem chcieliśmy zmienić świat... Krystian.. Ja sama go nie zmienie, wiesz, że nie dam rady. Dlaczego odszedłeś teraz, gdy życie z dnia na dzień jest co raz trudniejsze.. Potrzebuje Cie tu i teraz przyjecielu.. | Believe.
|