Za duże dresy i koszulka, wełniane skarpetki i jego bluza. Kubek ciepłego kakao w ręku, laptop na kolanach, słuchawki w uszach a w nich wasza piosenka. Zapach jego perfumy unoszący się z bluzy. Zaciągam się nim niczym najpiękniejszym zapachem. W głwie tylko myśli o nim i o jego pięknych oczach. O tym jego słodkim łobuzerskim uśmiechu. Rękach oplatających twoje biodra kiedy się całujecie. Delikatne muśnięcia jego ust o twój policzek. Tak zdecydowanie on jest tym jedynym.
|