Widywałem Ją w tym klubie, panowala na parkiecie, miała takie świecące szpilki, obcisłą sukienkę.
Bass grzmiał nam w uszach, krew coraz bardziej upajała się chmielem i wysoką zawartością alkoholu. Oczy niczym zwierciadło duszy mrugały niczym robiąc fotografie chciałem ja zatrzymać w tej własnie pozycji, w tym własnie stanie.
|