1 Wspomnienia zaklęte w łzach wsiąkających beztrosko w policzki. One nie znikną, każda cząstka powróci do nas w najmniej oczekiwanym momencie. Wczoraj skończyłam coś czego nie chciałam nigdy kończyć. Wczoraj przez gardło ledwo przeszły mi słowa do przyjaciółki "skończyłam to". Noc była jednym wielki rozmyślaniem nad tym, dlaczego przestało mu zależeć na tym, o co tak walczyliśmy, o tylu zapewnieniach, że mnie kocha, że nie potrafi mnie zranić. A teraz? Co się stało? Przestało mu zależeć, poczuł, że ma mnie absolutnie do końca, stał się zbyt pewny tego, dlatego przestał się starać. Przestał o to walczyć, a moje serducho czerniało z każdym kolejnym ciosem obojętności. Nie mogłam już, wiesz? Kiedyś powiedziałam mu "to prędzej Ty zranisz mnie, niż ja Ciebie". Nie wierzył-miałam rację. Moje uczucia się do Niego nie zmienią, pokochałam, więc nigdy nie będzie mi obojętny. Ale wiesz, cieszę się, że nie uzależniłam serca od Jego osoby, że ta granica nadal nie została przekroczona. Ono nadal
|