Urodziłam się w 96' i pamiętam wiele. Kiedy miałam jeszcze świecące podeszwy w adidasach. Cała klasa zbierała karteczki w segregator. Ten smak Vibovitu i niedziele z Disco Relax. Ile dałabym, żeby chociaż chwile mieć to wszystko teraz. Żułam gumę Turbo, każdy auta zbierał w końcu. Ze starej wieży latała nowa kaseta Boysów. Ludzie chodzili w drewniakach, dziś to synonim tandety. Wtedy wieszali na ścianach w pokojach fototapety. Też pewnie miałeś Lego, magnetowid, bmxa. Wtedy jeszcze nie wiedziałeś co to sex, alkohol i wixa. A w sklepach były te magiczne gwiazdki Milky Waya. Pamiętasz chrupki Star Foods, moc rzeczy unikalnych. Starzy zbierali Świat Wiedzy, a ja komiksy z Donaldem. Oranżada w proszku potrafiła życie nam osłodzić. Niby mamy patrzeć w przyszłość i poszerzać horyzonty, a ja chciałabym wrócić na chwile do lat 90tych...
|