Cd2. była po rowodzie.Żyła w dosyć tokstycznym związku, lecz teraz to się zupełnie odmieniło. Niby bała się zaufać.. jeszcze nie tak dawno wychodziłam za mąż a dziś mam zaangażować się w coś takiego. Coś czego nie czuła podczas miesięcy spędzonym z byłym. Tu Uczucie rozkwitało. Było azylem do którego uciekali i zamykali się w szopie jak małe dzieci, chowające się przed rodzicami żeby jeszcze niezbyt wcześnie by nie pójść do domu. Robiła rzeczy spontanicznie nie zastraszona przez męża, który posiadał wszystko miał autorytet i pozycję po wysoko postawionej rodzinie. Jednak teraz to tu nie istniało. Wielokrotnie przeszkadzał jej w osiagnięciu szczęścia, lecz była silna. Postawiła się i od tej pory dał jej spokój. Pewnego późnego wieczora nadeszła pora by owy bohater powiedział jej o pwoodzie dla którego tu jest. Nie wiedział jakich użyć słów bo cokolwiek by nie padło byłoby słabe i chciałby to zmienić. Powiedział ,że przyjechał podziękować jej za to, że dzięki niej żyje. Była to dosyć
|