Idziesz z Nią przez park tą samą ścieżką co ze mną i z inymi. Tak słodko się uśmiecha i wierzy we własne szczęście. Zastanawiam się czy dałeś jej już bukiet róż, czy mówisz jak pięknie pasuje jej imię do Twojego nazwiska, czy pierdolisz o tym jaka jest dla Ciebie ważna. Patrzę na jej wyraz twarzy i nie czuję wkurwienia, trochę żal bo wierzy w to wszystko. Mijamy się, patrzysz na mnie i nagle znika Twój uśmiech. Dobrze wiesz o czym myślę, dobrze wiesz ile wiem. Dobrze wiesz, że poznanie mnie było Twoim największym błędem./chlopaczara
|