''Po cichu, w tajemnicy żywię mityczne nadzieje na to, że przyszłość będzie kiedyś przeszłością. Potępiam się za wszystkie nieprzemyślane decyzje jakich się dopuściłam i łudzę się, że ten potężny, tam z góry, wyciągnie do mnie łaskawą rękę i pomoże mi ponownie stać się czystą i nie winną. Moja rzeczywistość przestałaby być czarno białym filmem z odpowiednio dramatycznym podkładem muzycznym dobrej muzyki klasycznej, ale jednak podniosłym i hiobowym. Moja codzienność zaczęłaby wreszcie podreperowanie mych podłamanych skrzydeł. Umożliwiłaby mi zbadanie tego co nie osiągalne i jest poza zasięgiem moich najśmielszych oczekiwań. Pomogłaby mi się wznieść ponad szczyty i odkryć zupełnie nowy świat, o nowym, zaskakującym wymiarze opartym na optymizmie. To tam rozwinęłabym skrzydła natchnienia mieszającego się z inspiracją do zaprojektowania zupełnie nowego scenariusza własnej egzystencji.''~leeaa
|