Jestem kobietą, o cholernie ciężkim
charakterze, więc sądzę, że pisana jest
mi samotność. Chciałabym poczuć znów
Ciebie obok, ten relaks, stan spokoju
który bije od Ciebie razem z ciepłem on
sprawia, że wymiękam, uginają sie pode
mną kolana, kocham to. Pragnę czuć
Twoje delikatne wargi na swoich, czuć
Twoje ciało na swoim, być z Tobą w
każdym ułamku sekundy. Chce czuć
przechodzące ciarki przez moje ciało gdy
delikatnie jeździsz palcami wzdłuż mojej
ręki. Marzę, by śmiać sie z byle jakiej
bzdury, oraz o tym by widzieć Twój
uśmiech i siebie w Twoich oczach. Lecz
Bóg ma dla mnie inny plan, spełnie go
bez Ciebie..
|