wysmarujmy się czekoladą, zaaranżujmy te chwile głupotą. Zaraźmy się nawzajem płynnością gestów, padajacych słów, ciepła oddawanego od ciała dla ciała. Kiedy się zbliżasz mój układ planet śmiga z kosmiczną prędkością nad którą nie nadążam. Czuję się taki lekki, tak jakbym zatracił grawitację.
|