Toksyczność pojawiła się wtedy, gdy pierwszy raz podniósł dłoń, mrużąc oczy. Toksyczność zjawiła się wtedy, gdy pierwszy raz ciśnięta zostala w stronę policzków... Toksyczność zrobiła się wraz z pierwszym szarpnięciem wątłymi ramionami. Tak mówili. Ale ja sądzę, że toksyczność zauwazyłam dopiero wtedy, gdy z tego powodu upadł na kolana i się rozpłakał...I płakaliśmy we dwoje.
|