Nienawidziłam i nienawidzę fantastyki. A On pokazał mi, że zwykła książka o piratach i skarbach może być tak zabawna...Oh! Co nie zmienia faktu, że teraz tym bardziej nienawidzę fantastyki, skoro już nigdy nie przybierze zabawnego głosu, czytając " I wtedy majtek spadł za burtę, krzycząc głośno...(...)" ...
|