Kolejny dzień kiedy grawitacja łóżka jest zbyt duża, by się podnieś. Kolejny dzień po prostu chowam się przed światem. Nie chce patrzeć na wschód słońca i mieć nadzieje, że z nowym dniem pojawią się nadzieję. Nie będę się łudzić. Czas i tak postawił mnie na nogi. Dzisiaj potrafię bez łez w oczach wymówić tego imię. / czytammiedzywersami
|