Wiesz, już chyba pogodziłam się z tym, że odszedłeś.. Już nie spoglądam co trochę na telefon, a nóż, może jednak do mnie napisałeś, już nie czekam na wiadomość od Ciebie, kiedy jesteś dostępny na gadu. Chociaż dalej cierpię, dalej tęsknię, dalej nie mogę spać po nocach, zdarza mi się jeszcze przepłakać całą noc z twojego powodu. Ale wiem, że to z czasem minie, z czasem będzie lepiej. Chociaż pogodzę się z twoim odejściem, wiem, że kiedy tylko byś napisał, że chciałbyś zacząć ze mną od nowa, pomimo tego, że tyle wycierpiałam, byłabym gotowa o wszystkim zapomnieć i ci wybaczyć, bylebyś tylko był. Prawdziwa miłość przecież wybacza wszystko, a ja właśnie taką miłością Cię obdarzam. ; diamsy.
|