I niby już o nim nie myśle, zapomniałam to jak sie uśmiechał kiedy mówił mi "cześć".. zmiana znajomych, inna szkoła.. lecz kiedy zobaczyłam go idacego wtedy po mieście, zrozumiałam, że ten frajer, jednak nie znikł z mojego życia.. jedna sekunda w której nasze spojerzenia sie spotkały.. przypomniały mi jak bardzo go kocham. Że tak na prawde, jest dla mnie wszystkim. Mimo, że chuj jakich mało.. głupie serce oszalało na jego widok..|| magical_fate
|