19. Nie zadzwonił, nie napisał. Po prostu spakował się i wyjechał. Zostawił ją samą z całym niepoukładanym , zrujnowanym światem. Z goryczą w sercu i smutkiem na ustach. Przysięgła sobie wtedy,że już nigdy nie pozwoli żadnemu mężczyźnie stać się jej całym światem. Nie chciała kochać, na myśl o miłości robiło jej się przykro i byla zła na naiwność i dobroć które ją zgubiły,które sprawiły ,że stała się bezbronna i uzależniła się od kogoś kto wtedy jej zdaniem na to nie zasługiwał. Tęskniła. Cholernie pragnęła go każdym centymetrem ciała , ale była silna. Musiała nauczyć się żyć z przyklejonym uśmiechem na ustach...
|