"...znów ludzie jak gołębie
stadami pofrunęli do nieba.
I choć komuś świat nie jeden
runął przedwczoraj,
to mi wierzyć każą...,
że tak być miało,
że tak trzeba.
Więc świeczki w oczach palę
i sny poskramiam smutne,
usilnie Boga szukam w tym wszystkim,
co wydaje się okrutne. "
|