"Panie, proszę już wystarczy, nie wystawiaj mnie na próby
Nie zniosę, nie mam tarczy, nie doprowadź mnie do zguby
Ten człowiek cały czas walczy w sobie z demonami
Cios za ciosem, jestem twardy broń wyceluj, niech wypali
Po drugiej stronie będę czekał przy piekielnej bramie
Twoja dusza spłonie to przyrzekam, zostaw testament"
|