Czasami przeraża mnie samą moje zachowanie. Bo przecież jeszcze nie tak dawno obiecałam sobie, że to ty będziesz za mną latał jak głupi, a nie ja za tobą. A jednak. Obiecałam sobie również, że to ty będziesz chciał mnie słuchać non stop. Że będziesz chciał mnie oglądać na wyłączność. Że to ty będziesz chciał dotykać moich ust, ciała. Kpina, prawda? Jest całkiem na odwrót. I za to nas nienawidzę. Siebie, za tą cholerną słabość do ciebie. A ciebie? Za to, że potrafisz to bardzo dobrze wykorzystać. / liebe.dich
|