"Dlaczego miłość to nie autostrada ku szczęściu, lecz wyboista ścieżka wiodąca nad urwiskiem i trzeba dobrze się rozglądać dookoła, aby nie osunąć się w przepaść lub nie dostać spadającym odłamkiem skały w głowę? Dlaczego piękne historie zdarzają się w kiepskich powieściach? Może dlatego, że piękna historia wymaga bohatera idealnego, stwarza istotę w jakiś sposób nieprawdziwą. Oczekiwaną wobec bohaterki czy bohatera romansu rzadko udaje się sprostać zwykłemu śmiertelnikowi. Żywy, prawdziwy człowiek, ze swym poplątaniem, z oczekiwaniami wobec partnera czy partnerki tylko do pewnego stopnia może ucieleśniać romansowy ideał. Takich ludzi nie ma, bo zakładamy, że ich poświęcenie będzie bezgraniczne, a tymczasem miłość to niekontrolowany wybuch egoizmu"
|