Znacie pewnie te uczucie uniesienia, ale nie w okolicy brzucha jak to się mówi motylki, tylko w okolicy... serca.Tak gdy podobno trafia nasz ukochany, tam gdzie mieszczą się nasze uczucia. Tam gdzie jesteśmy również my ukryci. Ten mięsień bijący pod twoją klatką piersiową to serce. Tylko serce. Nie żadne pudełko do przechowywania uczuć, nie żadne miejsce na kłódkę, do której klucz ma twój ukochany. Tylko serce. Z dwiema przedsionkami i komorami, gdy filtrują naszą krew i dostarcza nam tlenu. To jest serce. Ale choć codziennie bije po kilkaset razy, ty go nie czujesz. Dlaczego?
|