Miałam walczyć, walczyłam, próbowałam dotrzeć ,dotarłam , po czym znowu się wszystko zjebało. Nadal walczę , nadal się staram, ale nie mam już sił.. Staczam się. Powoli się poddaje. Jeśli kochasz,udowodnij, pomóż walczyć o 'nas' . Jeśli nie kochasz powiedz to, zabij moje uczucia i odejdź. Wtedy obiecaj, że gdy ułożę sobie życie, ty nie wrócisz i tego nie rozwalisz. Proszę.
|