Popatrz na świat tak jak ja, dokładnie z innej perspektywy
Odłóż stres i nerwy na bok, po drugie nie bądź taki chciwy
Mówię ci, skręćmy blanta, chodź na piwo byle od rzeczywistości
Tutaj każdy jest równy, kasa nie zmienia twej wartości
Bo wiesz, wszyscy ludzie są na prawdę tacy sami
Choć wszystkich nie znamy, to i tak większość zajmuje się nami
My jak najebani, jak świrusy przeprawiamy się przez mosty
Mosty zazdrości, aż mnie nosi i idzie w kości gdy widzę obgadujących
Nic nikomu nigdy kurwa nie zrobili, nikomu nie zawinili
Są gorsi bo się w życiu odrobinę wybili ? Teraz zazdrośni się zmyli
Czekają na swoje ofiary, by rąbać dupę na każdym kroku
Tak na prawdę są bardzo mali, ale wytrwali,
Ten rodzaj ludzi nigdy nie zginie, zawsze znajdzie sie ktoś
gorszy który lepszego zabije.
|