Czasem kłamię gdy ktoś pyta czy jest dobrze, często przeklinam świat i swoje życie, przeklinam przeszłość depcząc czubkiem buta swoją teraźniejszość. Nie wspominając już o spojrzeniu na przyszłość, mnóstwo pytań, z kim, jak, gdzie. Mnóstwo znaków zapytania, zero odpowiedzi. Kocham swoich bliskich, rodzinę, muzykę. Nienawidzę hipokryzji, świąt, oliwek. Mam na życie motto " szacunek za szacunek ", " patrz komu ufasz " i kilka innych istotnych. Kieruję sie pozorami jak każdy, ale coraz częściej oceniam ludzi po spojrzeniu. W oczach można więcej zobaczyć niż usłyszeć w słowach. Często wątpię w siebie, w nas, wątpię w świat. Za szybko ufam ludziom, choć staram się z tym walczyć. Kurwa, mogę wymieniać wszystko, pisać, że często tracę cierpliwość, kształtowaną nie raz podczas kilkudniowych prac z ołówkiem i kartką. Wściekam się, marudzę i możliwe, że mam nerwicę. Jestem pesymistką jeżeli chodzi o moje życie, optymistką określając czyjeś problemy./PIERWSZA CZESC
|