Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek. I nie można oczekiwać dziś ode mnie, że nagle będę inna. Czasem żałuję, że kogoś poznałam patrząc na to, co wtedy odpierdalam. Gdybym dostała teraz mój życiorys do ręki to z ogromna chęcią wyrwłabym z niego kilka kartek. Przyszłość pokazała ile mogłam, a ile nie zrobiłam. Jednak mimo wszystko codziennie chcę jutra. Nie dlatego że jest dobrze, po prostu liczę na to, że będzie jeszcze lepiej. Bez żadnych diametralnych zmian, nadal żyjąc własnymi marzeniami, własnym życiem, we własnym świecie najpiękniej jak tylko potrafię. Tak zwyczajnie po swojemu.
|