Bo przychodzi chwila, kiedy zaczynasz żałować każdej swojej decyzji, kiedy nawet to, nad czym myślałam tygodniami, co było dobrze zaplanowane okazuje się totalną głupotą i absurdem. czuję że przede mną ciężkie dni, przyjdzie mi się z czymś rozliczyć, chociaż jeszcze nie wiem z czym, i będzie mi cholernie ciężko. chciała bym Cię przeprosić, za to że odeszłam tak bez słowa wyjaśnień, ale nie odezwę się do ciebie, bo widzę że tego nie chcesz... Śnisz mi się często... wydaje mi się, że jest u Ciebie źle, ale Ty nic nie mówisz... naprawdę jesteś taki dumny, czy nie chcesz mnie skrzywdzić? Nie chciałam tracić z tobą kontaktu... nigdy tego nie chciałam.
|