iedzisz z rodziną przy stole i pewnym momencie uświadamiasz sobie, że tak naprawdę to wszystko nie jest dla Ciebie ważne. że osoby, które miały być na zawsze zniknęły. nie dostajesz już smsów od niego z wieczornym 'kocham Cię skarbie, dobranoc.' jesteś, ale tak naprawdę Cię nie ma. ciocia siedząca obok Ciebie, potrząsa Cię za rękę a ty uśmiechasz się sztucznie i przytakujesz.
|