Niedługo koniec roku. Czas na rachunek sumienia. W tym roku będzie on chyba największy. Popełniłam wiele błędów, odpuściłam sobie dużo rzeczy, których nigdy odpuszczać sobie nie powinnam. Piłam do upadłego, paliłam i faje i zielone, wciągałam. Często mogłeś znaleźć mnie na ławce przy boisku całą zajebaną. Miałam szczerze wyjebane na to życie. Nie obchodziło mnie nic, prócz tego by się naćpać, najebać i zapomnieć. Robiłam źle. Dziś już wiem. / najebanatymbarkiem
|