nie ogarniam tych wszystkich słodko-pierdzących lasek. co wy sobie myślicie? jak pierwszy lepszy cwaniak wsunie wam język w usta, w tańcu ugniecie kilka razy tyłek, włoży wam ręce pod bluzkę, to czujecie się w jakiś sposób dowartościowane? weźcie pomyślcie nad swoim życiem. kiedyś te wasze sterczące cycki nie będzie w stanie ogarnąć nawet stanik za kilka stów. ta wasza dobra dupa z czasem przestanie być zajebista, a tych zmarszczek na waszych pięknych mordkach nie pokryje żaden fluid. zamierzacie spędzić swoje najlepsze lata dając dupy w dyskotekowych ubikacjach na weekendowych imprezach? ja tylko chciałabym posłuchać tego, jak opowiadacie swoim wnukom o waszej młodości. / deathlaught
|