Czuję się szczęśliwa , po raz pierwszy od dłuższego czasu nie udaję . Mam ochotę wstawać , normalnie funkcjonować i uśmiechać się do ludzi . Nie czuję potrzeby łapania za żyletkę lub fajki . Nie chcę się niszczyć , przecież mu obiecałam . Chce po prostu codziennie być w jego ramionach , słuchać jak szepcze mi do ucha ' moja Kusia ' , czuć że dla kogoś jestem ważna . Odnalazłam osobę , której nie chce stracić , nie mogę stracić . Jestem już Jego . On jest już Mój . / kinia-96
|