Chodzę po torach kolejowych, staram się odzyskać
ducha, którego kiedyś utraciłem; Jednak wracam do tego samego gówna
Do tej samej fabryki, w tych samych spodniach
Staram się dogonić rap, muszę wyrwać się stąd jak najszybciej
Obmyślić nowy plan, mamcia ma nowego faceta
Biedna siostrzyczka, ona nic nie rozumie
Siedzi przed telewizorem, wciska nos w poduszkę
Maluje coś dopóki kredka się nie kończy
Koloruje swojego starszego brata i matkę
Ale nigdy nie mówi, co tak naprawdę siedzi w jej małej główce
Chciałbym być takim ojcem, którego żadne z nas nie miało,
Lecz nadal uciekam przed czymś, czego tak bardzo nie chciałem!
|