Nie. I znów krzyczę w sobie nie. Serce rozdziera mi gardło - nie mogę wypowiedzieć ani słowa. Znów tu przyszłam. Ta sama Jolka, ta inna osoba zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Z innym blaskiem w niebieskich oczach. Z ledwo dostrzeglanym uśmiechem, a dłonie takie zimne. ...Bo czasami każdy człowiek ma nawet dość siebie, a co dopiero ktoś nam bliski.
|