Siedziałam na korytarzu ucząc się do odpowiedzi, gdy zobaczyłam Matiego idącego w moja stronę. To dziwne, bo zazwyczaj czeka na mnie w samochodzie. Czyżby coś się stało? 'Możesz mi powiedzieć co ty tutaj robisz?' 'Przyszedłem po Ciebie. Chodź.' powiedział poważnie, wziął mnie za rękę i prowadził do wyjścia. Przez całą drogę nic nie mówił, a mnie to wkurwiało. W końcu, gdy siedzieliśmy w samochodzie powiedział, że moja siostra jest w szpitalu. Moją pierwszą rekacją było zdziwienie, a nastepnie płacz. Bałam się nawet zapytać co sie stalo. Od razu przytulił mnie do siebie. 'Znienawidzisz mnie, że nie powiedziłem Ci tego od razu.' usmiechnał się. 'Jesteś ciocią.' ' Co?' 'No twoja siostra urodziła syna.' Nie mogłam uwierzyć w to, co przed chwila uslyszłam, przecież nawet nie wiedziałam, że jest w ciąży. 'Zadzwon do niej.' 'I tak nie odbierze.' 'Teraz odbierze.'/immoreelverbeelding
|