wypijmy za ból, przecież to nasz stały klient. stary drań trzymający w gaciach rewolwer, którym strzela niepostrzeżenie, boleśnie, w sam środek naszego serca. gdyby nie on, zbankrutowalibyśmy/upadlibyśmy już dawno. jedynie on utrzymuje nas przy życiu. jedynie on. /happylove
|