I znów jestem tu gdzie 2 dni temu, ale bogatsza w piękne chwile. Spelnilam swoje pragnienie, było jednak ryzyko. Poswiecilam siebie by Go zobaczyć, by dotknąć, przytulić, pocałować. Byłam przy Nim, a on dumny kroczyl ze mną za rękę przez centrum miasta, by pokazać jaki zdobył skarb. Ja cieszylam się, że mogę dac Mu szczęście. Widziałam to. Widziałam w Jego oczachu, czułam gdy dotykał mnie. Zawroty głowy, czego nigdy niedoswiadczylam w innym związku. I jeśli przetrwamy tak odległą rozłąkę, przetrwamy wszystko inne. Chce Go. [ gieenka ]
|