Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami ? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny ? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym ? Jak trzymając w rękach jedyną rzecz która po Tb została i przypominając Sb jak się cieszyłeś kiedy ją dawałeś ? Jak podchodziłeś, przytulałeś, dawałeś poczucie bezpieczeństwa i fakt że już zawsze tak bedzie ? Jak robiłeś nadzieje tylko po to żeby na drugi dzień mieć wyjebane ? Jak śmiałeś się z kumplami z sms które do Ciebie pisałam ? Jak za każdym razem przyjaciele wmawiają Ci `On jest frajerem,odpuść` a Ty nie potrafisz zrezygnować ? Nie wiesz ! Więc nie pierdol, że mnie rozumiesz . /lilibellaa
|