Zobaczyłam go przypadkiem,szedł ulicą, już całkiem nie mojego, bez tego błysku w oku,mówiącego,
jak wiele dla mnie zrobi. Zabolało. Zachciałam Go, ale wiedziałam, że on nie jest już tym kim był kiedyś, kimś kto zrobił by dla mnie wszystko, abym się tylko uśmiechnęła. Nie mówiąc już o rzeczach ważniejszych.
|