Kolejny piękny sen, kolejna jakby wizja, kolejne marzenia. I ten okropny ból, kiedy otwierasz oczy i zdajesz sobie sprawę z tego, że musisz powrócić do trudnej rzeczywistości... jakby Bóg chciał Ci pokazać jak masz postępować, co masz zrobić, aby być szczęśliwym. Może faktycznie jest to droga do Twojego sukcesu? Może właśnie tak musisz postąpić, aby wszystko było w porządku? Abyś znowu się uśmiechał, jak dawniej?
|