I tak stopniowo młoda para oswaja siebie i ją z myślą, że ma z nimi zamieszkać i że to będzie już niedługo. Dziewczynka zmieniła się, zaczęła się uśmiechać, otworzyła na ludzi, po prostu była pierwszy raz w życiu szczęśliwa. Ale pewnego dnia, gdy była już prawie spakowana i gotowa do przeprowadzki, młode małżeństwo przyszło i mijając ją podeszło do innej, dużo ładniejszej dziewczynki. Rozmawiała z nimi kilka godzin, po czym bez niczego wzięli ją ze sobą. A tamta czekała samotnie w kącie, do końca wierząc,że wrócą i po nią. Ale nie wrócili. A ona codziennie wyczekiwała ich, stojąc cały dzień przy oknie i ciągle mając tą ślepą nadzieję. part 2
|