Nawet sprzątając wczoraj mieszkanie , myślałam o Tobie .. Nie dawałeś mi spokoju . Wzięłam pronto i psiknęłam na drzwi , rysując serce . Nie chciałam tego wycierać , chciałam by było dla Ciebie . Jednak to zrobiłam , zmyłam szybko i znowu zaczęłam coś tworzyć , tym razem wyszło Twoje imię . - Mała , co Ty robisz ? - usłyszałam głos przyjaciela za plecami . Widziałam jak spogląda na moje ' dzieło ' . - Oprzytomnij w końcu ! - wyrwał mi ścierkę i starł ślad . Spojrzałam na niego , otarłam łzę i poszłam do salonu szukając pocieszenia w kieliszku .. Faktycznie , straciłam Cię
|