Miłość? i po co to wszystko? nic już nie rozumiem,jednego dnia piszesz do mnie z zapałem,że się stęskniłeś,że mam pisać często,a jednego dnia masz na mnie wyjebane,na korytarzu nie spojrzysz,nawet tego cholernego 'cześć' nie umiesz powiedzieć, a teraz ja głupia,zadaję sobie wiecznie pytanie ' czy tobie zależy?' nie mam pojęcia,ale chociaż jestem słaba,nie poddam się,za cholerę.
|