ONA: Nie mów mi, że wiesz co czujesz bo nie wiesz jaki mam burdel w głowie. Nie wiesz co się dzieje ze mną gdy się pokłócimy, nie wiesz jak się czuje gdy wiem, że jedziesz na tym swoim gównie i , że może Ci się coś stać ... Nie wiesz tego... Nie mów mi również , że Tobie nie wierze bo Ci wierze tylko czasami coś mi od jebie jak chyba każdemu... Ja po prostu Cię kocham mimo iż Cię praktycznie nie znam... To i tak mi zależy, ja wiem to głupie bo to przez kabel i wgl, i pewnie sobie myślisz jaka debilka i wgl. No ale zależy mi... Ale Ciebie i tak to nie interesuje.
ON: Dobrze, że nie wiesz co ja czuje. Wsiadając na "gówno" zawsze mówię do siebie, że Cię kocham. I że jak ja zginę, to zostaniez przy mnie. Ja Ciebie tez kocham. To zadawaj mi byle jakie pytania. na wszystkie odpowiem. Mi na tobie tez, i w cale nie mysle ze jak przez kabel to debila i wgl. Ja zgodze sie na wszystko przez kabel, jezeli bedzziesz chciala to nawet do lizania przez kabel ;s. Po prostu kocham Cie
|